piątek, 22 marca 2013

1 - Today is the last day in this wonderful world.




- Nigdzie nie jadę! Mam ci to przeliterować?
- Dobrze siedź sobie tutaj, ja się idę pakować.
Ala pobiegła do swojego pokoju, zatrzasnęła drzwi i zaczęła płakać.
- Mam zostawić wszystkich znajomych?!  Co ja im powiem?! Że przeprowadzam się na jakąś wiochę!
Ala wraz z rodziną mieszkała na przedmieściach Londynu. Kochała to miejsce. Nie wyobrażała sobie, że mogłaby mieszkać gdzieś indziej. Do Polski, w rodzinne strony, przyjeżdżała tylko na wakacje i to nie zawsze. Lubiła spędzać tam czas, w małym miasteczku u babci. Ale lubiła też wracać do domu. Podobało jej się, że mieszka w dużym mieście, ma pod ręką mnóstwo galerii handlowych, sklepów, kin. Wszędzie można było pojechać metrem. Teraz miało być inaczej. Miała przeprowadzić się do małego miasta w Polsce.
- Przecież ja tam się zanudzę!
Ali bardziej było szkoda samego miasta, które opuszcza niż jej znajomych. Tak na prawdę lubiła może ze 3 osoby, w tym swoją przyjaciółkę Patrycję, która również miała rodzinę w Polsce, ale na drugim jej końcu.
- Dowiaduję się, że wyjeżdżam za 3 dni. Jak ja mam się z tym wszystkim ogarnąć.
Ala otworzyła pamiętnik i napisała w nim tylko jedno zdanie:
"Today is the last day in this wonderful world."

9 komentarzy:

  1. No świetne . :* Czekam na dalszą część . :)
    Szkoda , że takie krótkie :(
    Czekam na next <3
    Zapraszam Cię na mojego bloga z Opowiadaniem o Internetowej Miłości. Mam nadzieję, że tak samo ci się spodoba jak mi twój :)
    Pozdrawiam i Całuję.
    xoxo

    www.internetowa-milosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i chętnie odwiedzę twojego bloga. :)

      Usuń
  2. Genialnie :D
    Czytam dalej ;3
    http://misa-dark-night.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne *.* . Biorę się za następne rozdziały :3.

    http://arigato-life-cross.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń